zapraszamy na audycję wspólną,
którą przygotował Marek Żmuda i poprowadzi przy pomocy Joli Szewczyk.
1. O stanie polskiej gospodarki poinformuje Małgorzata Biernat
2. O Zmianie biegunow magnetycznych ziemi - Marek Żmuda
3. O plagiacie na tegorocznym festiwalu w Opolu - Ela Celejewska
4. Recenzja (Tadeusza Neczka), drugiej książki Piotra Skrzyneckiego "Wróbli ogród" - Dana Moskala
5. Wspomnienie o zmarłym Zbigniewie Zapasiewiczu - Jolanta Szewczyk
6. Recenzja filmu "To nie tak, jak myslisz kotku" - Jolanta Szewczyki stale pozycje:
8. Wiadomości sportowe - Marek Żmuda__________________________________________________
Przyjmij Beatko - od nas wszystkich - najserdeczniejsze życzenia Wszystkiego Najlepszego, przede wszystkim wielkiego i specjalnego szczęścia w życiu osobistym!... Potem, zdrowia, spełnienia - nawet na oko niemożliwych - pragnień; wiele radości i uśmiechów - choć tych ostatnich życzyć Ci nie musimy, bo masz ich wiele codziennie dla wszystkich i odwzajemnionych.Urodziłaś się pod specjalną liczbą (22) więc jesteś specjalną dziewczyną! Zatem koordynuj naszym radiem jak najdłużej, i jak najdłużej ciesz nas i słuchaczy swoimi ciekawymi, pełnymi niespodzianek, z doskonałym dziennikarskim zacięciem, prowadzonymi audycjami.
Piosenka od nas...
Jeszcze raz - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! - od wszystkich członków polskiej sekcji Radia 2000FM.
__________________________________________________Wesele Marii Leszczyńskiej z Ludwikiem XV
(a mija właśnie kolejna data urodzin Marii, która przyszła na świat 23 czerwca 1703 roku we Wrocławiu)
Była córką Stanisława Leszczyńskiego herbu Wieniawa – dwukrotnego, lecz pechowego króla Polski – i Katarzyny Opalińskiej. Miała dwa latka, kiedy w roku 1705 jej ojca – z poparciem Szwedów – wybrano królem. Nie było mu jednak dane rządzić Rzeczypospolitą – hetman litewski nie uznał elekta, zaś August Sas miał pretensje do tronu. Zajął Warszawę, dopiero Karol XII z Leszczyńskim nadciągnęli spod Lwowa, zmuszając Augusta do ucieczki. Po traktacie w Altranstad Sas zrzekł się polskiej korony, aliści nadzieje Leszczyńskiego na spokojne królowanie zakończyła klęska po Połtawą (1709). Pozbawiony protekcji Karola XII, nie mógł utrzymać się na tronie. August ponownie wkroczył do Polski, Sasa wspierały też wojska rosyjskie. Dobra Leszczyńskich pod Poznaniem splądrowali Rosjanie, siedmioletnia Maria schroniła się w piecu chlebowym w wiejskiej chacie. Stanisław został królem-tułaczem – widziano go w Szczecinie, Szwecji, Turcji, osiadł wreszcie dzięki Karolowi XII w niemieckim księstwie. Gdy jednak wojowniczy król Szwedów zginął pod norweską twierdzą w 1718 roku, Leszczyński z rodziną udał się pod opiekę Francji. Przyznano mu pensję, także rezydencję w Alzacji, w Wissemburgu. Francuski rozdział w życiu Leszczyńskich okazał się niezwykle szczęśliwy…
Ludwika XV swatano z pewnym pośpiechem, choć liczył zaledwie lat piętnaście, aby w razie braku progenitury tron nie dostał się przypadkiem księciu Orleanu. Na dworze uznano, iż nie można czekać aż osiem lat, by aktualna narzeczona króla, 7-letnia infantka Mariannita dojrzała do zawarcia małżeństwa. Odesłano ją do Madrytu w kwietniu 1725 roku, po tym skandalu wojna z Hiszpanią prawie wisiała w powietrzu.Nadal szukano odpowiedniej kandydatki na żonę króla Francji, po selekcji zostały trzy panny: Mlle de Sens, de Vermandois oraz Maria Leszczyńska. Ona właśnie miała największe szanse jako córka królewska, a kiedy Ludwikowi pokazano jej portret chłopiec zakochał się w Marii po uszy!
Wybranka była wprawdzie o siedem lat starsza, ale może to właśnie szczególnie ekscytowało 15-latka ? Portret podkreślał urodę Polki – w barwach róż i śniegu – w rzeczywistości Maria nie była aż taką pięknością, ale miała ujmującą twarz i czarujący uśmiech. Ludwik XV nie wahał się ani chwili, a 27 maja przedstawił na dworze swoją wolę poślubienia Marii. Dworskie koterie przyjęły to różnie, niektóre nawet z niechęcią. Król jednak wysłał list do Wissembourga, po czym rodzina Leszczyńskich zjawiła się w Strassbourgu. W pięknej katedrze – w dniu Wniebowstąpienia - odbyła się ceremonia zaślubin per procura, przy dźwięku organów i chórów. Zgromadzeni podziwiali przepych królewski, zaś narzeczony wysłał swej oblubienicy nawet oddział Szwajcarów, którym dowodził pułkownik Courtanvaux… zakochany nieszczęśliwie w Marii od paru lat! Następnego dnia ruszono w drogę, niestety przerywaną deszczami. W pobliżu Montereau karety utknęły w błocie, ostatecznie ruszono dalej. 4 września młoda para spotkała się, a Ludwik nie pozwolił Marii przyklęknąć przed własnym majestatem. Podniósł ją, obsypał pocałunkami. Nigdy przedtem nie widziano króla w nastroju takiej radości. Zdumienie dworu sięgnęło zenitu… 
Następnego dnia na zamku w Fontainebleau trwają przygotowania do właściwego ślubu. Narzeczony śpieszy rankiem, by uścisnąć swoją Dulcyneę… Tymczasem rozpoczęto toaletę panny młodej, damy dworu wstrzymują delikatnie zapały Ludwika… Toaleta trwa aż trzy godziny – ku utrapieniu króla. Suknia Marii z fioletowego aksamitu obsypana jest klejnotami… Przyniesiono jej koronę z diamentów, zwieńczoną podwójnym kwiatem lilii… Maria przypomina sobie jak ukryła się w piecu, by nie wpaść w ręce Rosjan… A dziś zostanie królową Francji!
Orszak podąża do kaplicy. Ludwik wystrojony w złociste brokaty, płaszcz w hiszpańskim kroju, a kapelusz z kitą białych piór! Marię prowadzą do ołtarza książę Bourbon z księciem Orleanu, obaj w uśmiechach, choć nie znoszą się nawzajem. Ceremonia olśniewa, ale i męczy. Mszę celebruje kardynał de Rohan, wraz z biskupem de Soissons oraz biskupem de Viviers… Po ślubie goście siadają do stołów, uczta jest długa, co bardzo irytuje Ludwika. Wolałby już dobrać się do swojej ślubnej pieczeni, podobno nie zaznał jeszcze kobiety i ten stan bardzo mu dolega! Niestety, musi znieść kolejne ceremonie – jego małżonka rozdaje prezenty damom dworu! A potem teatr… Wystawiają Moliera – „Lekarza mimo woli”, co bardzo krytykował Wolter, uważając, iż temat nie pasuje do wesela. Nie wystawiono jego farsy, a on tak lubi Leszczyńskich – z okazji wyboru Stanisława królem ułożył przecież odę… Na tym nie koniec – po teatrze jest jeszcze kolacja! A potem ognie sztuczne! Ludwik cierpi katusze…
Wreszcie o jedenastej wieczorem młodą parę prowadzą do sypialni, król podąża niemal kłusem… I, nie bacząc na zmęczenie swej ślubnej, bierze się do dzieła z ognistym animuszem! Nazajutrz dwór zbiera się u łóża nowopoślubionych z gratulacjami, jak każe obyczaj. Wszyscy widzą radośnie uśmiechniętą parę, sypialnia była istotnie komnatą gorącej miłości… Książę Bourbon już wie od swoich zauszników, że Ludwik złożył Marii aż siedem dowodów swej czułości! Straże widać sumiennie pilnowały nocnych karesów króla… Ludwik XV bardzo polubił te małżeńskie „obowiązki”, czego dowodem aż dziesięcioro dziatków z Leszczyńską!
Z czasem Marię znuży to nieustanne macierzyństwo, niejedną kobietę mogłoby przecież wykończyć tyle porodów… I dlatego broniła się potem nadmiarem pobożności, niemal dewocji, czego zupełnie nie pojmował Ludwik XV… Ale o tym przy innej okazji! (cdn)
Marek Baterowicz
__________________________________
W sobotę 18 lipca
zapraszamy na audycję Eli Celejewskiej
W programie:1. Druga część rozmowy z Dagmarą Gmitrzak - socjologiem i trenerką rozwoju osobistego oraz autorką książki "Techniki relaksu. Jak osiągnąć harmonię ciała i umysłu"
2. Informacja o Ogólnopolskim Konkursie Piosenki im. Krzysztofa Klenczona - Szczytno 2009
3. Następna porcja wspominków z peerelu -Jaga Nasielska i Ela Celejewska
4. Czy Michael Jackson został zamordowany?5. Maciej Maleńczuk - zdobywca - "Złotej Premiery" w Opolu 2009
6. Piosenki znanego nam już zespołu Slovensky i Anny Sroki, która zawojowała publiczność sydnejską w 2007 roku
7. Wiadomości - Beata Rumianek8. Wiadomości sportowe - Marek Żmuda
Obecni w studio: Ela Celejewska i Marek Żmuda__________________________________________________
Zygmunt Jan Prusiński
POŻEGNANIE Z MICHAELEM
Po południu grałem na gitarze,
uczciłem show w Los Angeles.
Zbierałem myśli do dziennika.
Jutro napiszę muzykę
dobiorę słowa z lasu,
te spadające z drzew.
Michaelu, zaśpiewaj z nieba
smutną balladę o odejściu.
- Akord molowy zatrzymał się…
7.07.2009 - Ustka
________________________________________________
W sobotę 11 lipca zapraszamy na audycję Dany i Jerzego Moskałów
W programie:1. Lipiec pachnie latem
2. Mała i wielka Moskwa - historyczny film, a obecna rzeczywistość
3. Sylwetka miesiąca - Stanisław Kierbedź - budowniczy mostu w Warszawie
4. Obchody świętojańskie dawniej i dziś
5. Jak przeciwdziałać osteoporozie także w okresie zimowym6. Będzie też wiele nowych piosenek, a dla Ślązaków i nie tylko: "Biesiada śląska"
7.Wiadomości Beata Rumianek
8. Wiadomości sportowe przekaże i za stołem mikserskim zasiądzie Marek Żmuda
__________________________________________Rodzina Krzysztofa Klenczona prosi: zagłosujcie na Mazury!
Ale koniecznie DZIŚ!
http://www.mazurycudanatury.pl/
_______________________________________
Ela Celejewska zaprasza na swój najnowszy filmik:
Love is blue - w wykonaniu zespołu The Dells
Znajdziecie tu fotografie Adriatyku, centrum Sydney, parku Astrolabe, Dworca Centralnego, stacyjki w drodze do Burwood. A może znajdziecie siebie...
Muzyka wspaniała, najlepsza wersja tego znanego utworu.
_____________________________________________
W sobotę 4 lipca, zapraszamy na audycję wspólną, którą poprowadzi Marek Żmuda
W programie:
1. Sprawozdanie dźwiękowe ze spotkania z poezją Ks. Jana Twardowskiego w Kawiarence Pod Pegazem" - Ela Celejewska
2. O święcie narodowym Stanów Zjednoczonych
3. Felieton "Stereotypy" - Dana i Jurek Moskałowie
4. Trzy minuty o filmie "Tylko mnie kochaj" - Jolanta Szewczyk
5. O zdrowym odżywianiu się - Małgorzata Biernat
6. Wiadomości - Beata Rumianek
7. Wiadomości sportowe - Marek Żmuda
oraz komunikaty lokalne i dobra polska muzyka, zapraszamy...
_________________________________________________
