W sobotę 27 lipca
zapraszamy na audycję wspólną
Posłuchaj tej audycji
W programie:
1.Wypowiedzi gości restauracji Kameralna w Klubie Polskim Ashfield, na temat działalności i ...likwidacji tej popularnej wśród Polonii sydnejskiej restauracji
2. Rozmowa z Marcinem Kurkiem, którego emaile do Polonii sydnejskiej wywołały tyleż protestów, co oklasków.
Kim jest ten młody człowiek? Przedstawia się sam w rozmowie z Beatą Rumianek3. Wiadomości ze świata - Beata Rumianek
4. Rozmowa z właścicielem restauracji Kameralna - Jackiem Gnychem (Beata Rumianek)
5. O stylowej, rzeźbionej kołysce, którą polski rzeźbiarz ofiarował młodej parze angielskiej - dla małego księcia. Z artystą Dariuszem Bergierem rozmawia Beata Rumianek
6. Pierwsza częśc rozmowy o najbardziej tajemniczym posągu świata - o egipskim Sfinksie z Gizy - opowiada Marian Polak w rozmowie z Elą Celejewską
Obecni w studio:
Jaga Nasielska, Aleksandra Błaszkowska - prowadzenie
Mariusz Szudziński - mix
______________________________________________
BULWERSUJĄCA! sprawa likwidacji - najlepiej jak do tej pory
działającej restauracji - w Klubie Polskim Ashfield.
Podpisz petycję:
Norton St
Ashfield NSW 2131
PETYCJA
do
Zarządu Klubu Polskiego w Ashfield
W związku z rozwiązaniem umowy z restauracją Kameralną przy Klubie Polskim w Ashfield wyrażamy zaniepokojenie i jednocześnie protest przeciwko takiemu potraktowaniu właścicieli restauracji.
Państwo Gnych stworzyli i rozwinęli doskonale funkcjonująca i popularną restaurację.
Jesteśmy dumni z takiej restauracji i popieramy działania pana Jacka Gnycha.
Uważamy za niesłuszne takie traktowanie właścicieli, którzy włożyli w tę placówkę dużo serca, finansów i czasu.Uważamy rownież, ze te działania są szkodliwe dla nas wszystkich, którzy chętnie odwiedzamy restaurację ale również dla całego Klubu Polskiego w Ashfield.
Prosimy o dolaczenie sie do naszej petycji, podajac imie, nazwisko i numer telefonu.
Ashfield NSW 2131
PETYCJA
do
Zarządu Klubu Polskiego w Ashfield
W związku z rozwiązaniem umowy z restauracją Kameralną przy Klubie Polskim w Ashfield wyrażamy zaniepokojenie i jednocześnie protest przeciwko takiemu potraktowaniu właścicieli restauracji.
Państwo Gnych stworzyli i rozwinęli doskonale funkcjonująca i popularną restaurację.
Jesteśmy dumni z takiej restauracji i popieramy działania pana Jacka Gnycha.
Uważamy za niesłuszne takie traktowanie właścicieli, którzy włożyli w tę placówkę dużo serca, finansów i czasu.Uważamy rownież, ze te działania są szkodliwe dla nas wszystkich, którzy chętnie odwiedzamy restaurację ale również dla całego Klubu Polskiego w Ashfield.
Prosimy o dolaczenie sie do naszej petycji, podajac imie, nazwisko i numer telefonu.
Z poważaniem
Polonia Sydneyska
____________________________________Polonia Sydneyska
I istotne pytania od Polonii Sydnejskiej:
Dlaczego ludzi konkretnie i dobrze pracujących usuwa się z klubu?
Obecnie restauracja po raz pierwszy w historii klubu! ma estetyczny, profesjonalny wystrój, potrawy są bardzo smaczne, a obsługa szybka i kulturalna.
Czy znów mamy mieć w Ashfield garkuchnię, czy stołówkę???
I dlaczego od wielu, wielu! lat (dziesięciu, czy więcej???) dolna sala nie jest wyremontowana?
Ile pieniędzy klub stracił na tym, że sala wciąż straszy spalenizną?
Przed pożarem za wynajęcie tej sali klub dostawał około tysiąca dolarów tygodniowo.
Ile więc klub stracił na pozostawianiu sali w takim stanie?
Pięćdziesiąt tysięcy rocznie? Pół miliona przez 10 lat?
Zamiast pozbawiać ludzi dobrze działającej restauracji, z której WSZYSCY są zadowoleni, bo takiej restauracji jeszcze nigdy w klubie nie było, należałoby zająć się sprawą dolnej sali i to jak najszybciej!
Polonia Sydnejska czeka na szybką - oficjalną odpowiedź od zarządu klubu.
_______________________________
W sobotę 20 lipca
zapraszamy na audycję
Beaty Rumianek
Posłuchaj tej audycji
W programie:
1. Wspomnienie o naszej radiowej koleżance śp Danusi Moskale, która zmarła 14 lipca tego roku
Dana
Danuta to w języku litewskim
córka nieba. Ufam, że już tam jest, bo była osobą głębokiej wiary.
Kilka
miesięcy temu upłynęło sześćdziesiąt lat od naszego pierwszego spotkania. A
kilka tygodni temu w szpitalu przypomniała początki naszej znajomości. Kurs
żeglarski na Akademii Górniczej w Krakowie, gdzie wykładałem teorię żeglowania,
potem pracę przy remoncie żaglówek AZS i wreszcie w tym roku, 1953 wspólny rejs
na Mazurach. Na łodzi była nas trójka, Dana, jej koleżanka ze studiów Ewa
Wisłocka i ja.
Później
w Krakowie spotykaliśmy się coraz częściej. Dana studiowała trzeci rok
medycyny, a ja, od paru lat inżynier, pracowałem w Biurze Projektów Budownictwa
Komunalnego. Było mnóstwo spacerów i odprowadzania się do jej mieszkania u
sympatycznej cioci Nuli Pawlikowskiej przy ulicy Szuskiego.
Dana zauważyła moją obecność na
Mszach Swiętych w akademickim kościele Świętej Anny, a więc, że mamy wspólne
poglądy religijne. Później też spotykaliśmy
się w grupie dyskusyjnej pod kierunkiem znanego księdza Jana Pietraszki, co w
owych czasach reżimu komunistycznego musiało być tajne. Bywaliśmy też u Ewy
Wisłockiej i jej matki w Makowie Podhalanskim. Wnet też zjawiłem się u rodziców
Dany w Chorzowie. Okazało się, że mamy wspólne tradycje, bo zarówno mój ojciec
jak i ojciec Dany wychowali się w Rzeszowie.
Pobraliśmy się w roku 1955, a 50
lat później wraz z naszymi przyjaciółmi
obchodziliśmy tę rocznicę w restauracji Dolcissimo w Haberfield. Przeżyliśmy
razem wiele ciekawych lat, choc nieraz niełatwych. Trudne warunki mieszkaniowe
w Krakowie wraz z dwójką dzieci, potem pięć lat pracy w Ghanie, w Zachodniej
Afryce, wreszcie emigracja do Australii w roku 1967. Wiele z tych przeżyć
opisaliśmy w rozmaitych artykułach, a także w książce o Polakach w Zachodniej
Afryce.
W Australii łączyła nas też praca
społeczna, udział w obozach młodzieżowych na Bielanach, a także sadzenie drzew
i obserwowanie ptaków. Właśnie w ostatnich dniach wspominała przez sen tutejsze
ptaki, currawongi, które lubiła karmić z naszego okna w Ashfield. Była wspaniałą
żoną i matką. A najlepiej to oceniły nasze córki Hania i Ela, które w czasie
jej choroby przez ponad rok, a szczególnie w ostatnich siedmiu tygodniach
spędziły z swoją Mamą setki godzin, za co jestem im głęboko wdzięczny.
Była też dobrą i doświadczoną
lekarką, zarówno w Polsce, jak i w Afryce i Australii. A w Ghanie musiała
czasami zobaczyć ponad setkę pacjentów dziennie. Była zagorzałą czytelniczką
zarówno w języku polskim i angielskim. A język angielski doskonaliła czytając
powieści Agaty Christie, a później wielu
innych autorow. Świetnie znała polską poezję i historię. Dzięki temu także
przez wiele lat prowadziliśmy wspólne audycje na antenie radia 2000FM.
Ten tekst przedstawiono na Różańcu. Potem wysłuchaliśmy pieśni "Płonie
Ognisko" śpiewanej przez jej ojca, inżyniera górnika, Józefa Miasika,
nagraną podczas jego pobytu w Sydney. Piosenki z tej kasety słuchała Dana przez
telefon w szpitalu. W dalszym ciągu na Różańcu
usłyszeliśmy pieśn "Partiro", "It's time to say goodbye" w
wykonaniu polskiego tenora Bogusława Morki, a na zakończenie
"Idzie Noc".
Pożegnaliśmy Danę w czasie Mszy Świętej w kościele Św. Wincentego w
Ashfield, a pózniej na cmentarzu Rookwood.
Dobry Jezu a nasz Panie, daj jej
wieczne spoczywanie.
Jerzy Moskała
____________________________________
2. Felieton dr Marka Baterowicza - "Boleść na boleści" o tragicznych losach sybiraków
4. Sprawozdanie z pożegnania z konsulami - którzy własnie kończą swoją misję w Australii - które odbyło się w konsulacie RP oraz wywiad z konsulem generalnym Danielem Gromannem
6. O kwiatach inaczej, czyli, które kwiaty są smaczne i ...nadają się do jedzenia
Obecni w studio:
Kazimierz Zawodziński - prowadzenie
Marian Polak - mix i prowadzenie
Mariusz Szudziński - mix
_____________________________________
Ze smutkiem zawiadamiamy,
że 14 lipca 2013 r.
w wieku 79 lat,
po ciężkiej chorobie zmarła nasza radiowa koleżanka
Danusia Moskała - znana lekarka i działaczka polonijna
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Kościele Polskim Św. Wincentego w Ashfield,
w piątek 19 lipca o godzinie 10.30 am
(Nekrolog ukazał się w środowym wydaniu the Sydney Morning Herald.)
Rodzina prosi, żeby zamiast kwiatów złożyć w czasie Mszy ofiarę na rozwój polskiej prasy katolickiej w Australii.
Na stronie radia - Sylwetki pracowników, znajdziecie dwie fotogalerie
poświęcone Jej pamięci:
Danusia Moskałowa w Parku Astrolabe 2008 _________________________________________
W sobotę 13 lipca
zapraszamy na audycję wspólną
Posłuchaj tej audycji
W programie:
1. Wywiad z Natalią Niemen. Jaką muzykę lubi i śpiewa córka Czesława Niemena, do kogo skierowane było jej słowne interludium w piosence „Dziwny jest ten świat” na festiwalu opolskim oraz o muzycznych planach na przyszłość mówi ona w rozmowie telefonicznej z Beatą Rumianek
2. Wiadomości ze świata - Beata Rumianek
3.W 70 rocznicę rzezi wołyńskiej na Ukrainie, w Sydney odbędą się uroczystości poświęcone pamięci ofiar, na ten temat mówi prezes Stowarzyszenia Nasza Polonia - Adam Gajkowski w rozmowie z Beatą Rumianek
4. W zeszłym tygodniu nadaliśmy I część sprawozdania z pierwszego festiwalu piosenek Krzysztofa Klenczona, który 21 i 22 czerwca odbył się w Pułtusku.
Dziś o imprezach towarzyszących festiwalowi opowiada Wiesław Wilczkowiak - prezes stowarzyszenia muzycznego imieniem Krzysztofa Klenczona – Christopher – w rozmowie z Elą Celejewską
5. O tym jak ważną dla naszego zdrowia jest witamina D, w rozmowie z Beatą Rumianek, opowiada dr Kaja Łukaszewicz
Obecni w studio:
Jaga Nasielska, Aleksandra Błaszkowska, Mariusz Szudziński - prowadzenie
Bartosz Dziubiński - mix
__________________________________
W sobotę 6 lipca
zapraszamy na audycję
Eli Celejewskiej
Posłuchaj tej audycji
W programie
1. Felieton blogera mieszkającego w Anglii - Marcina Tomali - Tusk żąda przeprosin - niech lepiej dziękuje Bogu
Blog Marcina Tomali
2. Druga część rozmowy z dyrektorką Domu Kultury w Zgierzu - Jadwigą Wlaźlińską, ilustrowana wypowiedziami dzieci i piosenkami w ich wykonaniu
3. Wiadomości ze świata - Beata Rumianek
4. Felieton dr Marka Baterowicza - Alfabet Seawolfa
5. Pierwsza część rozmowy z prezesem Stowarzyszenia Muzycznego im. Krzysztofa Klenczona Christopher - Wiesławem Wilczkowiakiem, o I Festiwalu Piosenek Krzysztofa Klenczona, który w dniach 21-22 czerwca odbył się w Pułtusku.
Przedstawiamy nagrania laureatów
Wiesław Wilczkowiak - drugi z lewej
Obecni w studio:
Ela Celejewska, Aleksandra Błaszkowska i Mariusz Szudziński - prowadzenie
Bartosz Dziubiński - mix
___________________________________________
W sobotę 13 lipca
zapraszamy na audycję wspólną
Posłuchaj tej audycji
W programie:
1. Wywiad z Natalią Niemen. Jaką muzykę lubi i śpiewa córka Czesława Niemena, do kogo skierowane było jej słowne interludium w piosence „Dziwny jest ten świat” na festiwalu opolskim oraz o muzycznych planach na przyszłość mówi ona w rozmowie telefonicznej z Beatą Rumianek
2. Wiadomości ze świata - Beata Rumianek
Dziś o imprezach towarzyszących festiwalowi opowiada Wiesław Wilczkowiak - prezes stowarzyszenia muzycznego imieniem Krzysztofa Klenczona – Christopher – w rozmowie z Elą Celejewską
Obecni w studio:
Jaga Nasielska, Aleksandra Błaszkowska, Mariusz Szudziński - prowadzenie
Bartosz Dziubiński - mix
__________________________________
W sobotę 6 lipca
zapraszamy na audycję
Eli Celejewskiej
Posłuchaj tej audycji
W programie
1. Felieton blogera mieszkającego w Anglii - Marcina Tomali - Tusk żąda przeprosin - niech lepiej dziękuje Bogu
Blog Marcina Tomali
2. Druga część rozmowy z dyrektorką Domu Kultury w Zgierzu - Jadwigą Wlaźlińską, ilustrowana wypowiedziami dzieci i piosenkami w ich wykonaniu
4. Felieton dr Marka Baterowicza - Alfabet Seawolfa
5. Pierwsza część rozmowy z prezesem Stowarzyszenia Muzycznego im. Krzysztofa Klenczona Christopher - Wiesławem Wilczkowiakiem, o I Festiwalu Piosenek Krzysztofa Klenczona, który w dniach 21-22 czerwca odbył się w Pułtusku.
Przedstawiamy nagrania laureatów
Wiesław Wilczkowiak - drugi z lewej
Obecni w studio:
Ela Celejewska, Aleksandra Błaszkowska i Mariusz Szudziński - prowadzenie
___________________________________________