piątek, 6 czerwca 2014

Czerwiec 2014, mija pół roku, a w Australii zaczęła się zima...

______________________________

W sobotę 28 czerwca
zapraszamy na audycje
Beaty Rumianek
Posłuchaj tej audycji


W programie:
1. Felieton aktualny dr Marka Baterowicza - "Abdykacja państwa?"


2. Znalezione na YT: komentarz Piotra Najzera o ostatnim skandalu z aferą taśmową w Polsce, i piosenka Andrzeja Borowego z protestu pod sejmem w dniu 27 maja 2014 r


3. Antek Marciniec opowiada o kolejnym akrobatycznym spektaklu, w którym bierze udział
4. Wiadomości ze świata


5. Trzecia część rozmowy z Barbarą Figurniak i Mateuszem Jaroszem, autorami wydarzenia: poezja śpiewana Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (Ela Celejewska)


6. Pierwszy dzień pobytu w Kambodży, relacja Beaty Rumianek


7. Już trwa!... II Festiwal Piosenek im Krzysztofa Klenczona w Pułtusku! O festiwalu mówi żona artysty: Alicja Klenczon-Corona


Obecni w studio: 
Dorota Jakubik, Kazimierz Zawodziński - prowadzenie


Mariusz Szudziński - mix

______________________________________

W sobotę 21 czerwca
zapraszamy na audycję wspólną


Posłuchaj tej audycji
W programie:
1. Protesty młodzieży pod kancelaria premiera Tuska w związku z aferą taśmową. Przygotowała Ela Celejewska


2. Poseł Antoni Macierewicz w radiu Maryja mówi o aferze podsłuchowej (fragmenty)


3. Wiadomości ze świata - Beata Rumianek


4.Wybitny historyk prof Adrzej Nowak o aferze podsłuchowej (fragmenty)


5. Barbara Figurniak i Mateusz Jarosz opowiadają jak śladami Krzysztofa Kamila Baczyńskiego dotarli na chorwacką wyspę Śolta, cz 2 rozmowy (Ela Celejewska)

6.Wizyta marszałka senatu Bogdana Borusewicza w konsulacie RP w Sydney, sprawozdanie (Mariusz Szudziński)


7. O hinduistycznej świątyni w Malezji opowiada Beata Rumianek bawiąca tam na wycieczce


8. Drugi Festiwal Piosenki im Krzysztofa Klenczona w Pułtusku już za tydzień! Zapraszamy!


Obecni w studio:
Aleksandra Błaszkowska - prowadzenie


Mariusz Szudziński - mix


__________________________________

Zapraszamy na projekcję filmu o życiu pułkownika Kuklińskiego


______________________________________

W sobotę 14 czerwca 
zapraszamy na audycję
Eli Celejewskiej


W programie:
1. Felieton dr Marka Baterowicza - "Czerwcowe bzdury"


2. Pierwsza część rozmowy - rzeki, z Barbarą Figurniak i Mateuszem Jaroszem o ich wspólnym projekcie: płytach z wierszami poety Krzysztofa Kamila Baczyńskiego


3.Wiadomości ze świata - Beata Rumianek


3. Wspomnienie o zmarłej skrzypaczce i poetce Joannie Mądroszkiewicz, przygotował Marek Baterowicz


4. Marian Polak wprowadza nas dziś w tajemnice starożytnego podwodnego miasta Dwarka w Indiach

5. Przedstawiamy polski zespół rockowy - "proAge"


6. Festiwal piosenek im Krzysztofa Klenczona w Pułtusku juz za 2 tygodnie!


Obecni w studio:
Ela Celejewska - prowadzenie
Marian Polak - mix


____________________________________

W sobotę 7 czerwca
zapraszamy na audycję
Jerzego Moskały
Posłuchaj tej audycji


W programie:
1. Czerwiec pachnący truskawkami


2. Od Lenina do Putina - lekcja historii


3. Sylwetka miesiąca - Aleksander Fredro


4. Wiadomości ze świata - Beata Rumianek


5. Tadeusz Różewicz - wspomnienie i poezje


6. Kawa i herbata - czy można pić bez miary


7. Pod znakiem bociana - pocztówka z Podhala


Obecni w studio:
Jerzy Moskała - prowadzenie


 Marian Polak - mix


_____________________________________


OD LENINA DO PUTINA

Mówi się, że historia się powtarza. Przypomnijmy więc to, co wydarzyło się prawie sto lat temu… Oto co pisze Andrzej Fedorowicz w artykule “Jak wyhodować dyktatora i na nim zarobić” w tygodniku “Wprost”. Bolszewicy nie utrzymaliby się u władzy nawet dwa lata, gdyby nie pomoc zachodnich polityków, bankierów i biznesmenów. Oto w czerwcu roku 1920 w estońskim mieście Rewal, obecny Tallin rozpoczyna się finansowe szaleństwo. Przyczyną jest 30 ton złota zrabowane przez bolszewików z rosyjskiego skarbca i wystawione na sprzedaż przez ich zaufanego bankiera Olofa Aschberga. Przybywają to biznesmeni z całego świata, zarówno drobni kanciarze, jak i przedstawiciele poważnych firm w Wall Street i londyńskiego City. Wiedzą, że bolszewicki rząd musi sprzedać zrabowane złoto tanio. Albowiem nie wolno handlować sztabami złota opatrzonymi carską pieczęcią. A więc tanie złoto zostaje przewiezione do Szwecji i po przetopieniu w królewskiej mennicy zaopatrzone w jej znaki. Tak “wyprawy” kruszec można sprzedać na nowojorskiej giełdzie z ogromnym zyskiem.
Finansiści doskonale się orientują, że rząd bolszewicki potrzebuje pieniędzy na broń. Wszak od maja 1920 trwają walki polskich wojsk z Armią Czerwoną. Wie o tym też premier brytyjski Lloyd George, który mógł zablokować transporty złota z Estonii do Szwecji, gdyż w Helsinkach stacjonowała silna eskadra brytyjskiej floty. Jednak tego nie zrobił, bo rosyjska delegacja, rzekomo tylko handlowa wiosną 1920 odwiedziła Londyn i obiecała zrobić wielkie zakupy, przede wszystkim broni i lokomotyw.
Jednak na szczęście dla Polski dostawy broni nie zdążyły dotrzeć do Rosji latem w1920.  A polskie wojsko wygrało wojnę w tym roku dosłownie ostatkiem sił, także dzięki otrzymaniu większej ilości amunicji od rządu węgierskiego. Takiego szczęścia nie miał już biały generał Piotr Wrangel, którego wojska broniły Krymu przez pół roku skutecznie. W listopadzie 1920 został zaatakowany przez pięć sowieckich armii i pokonany w ciągu dziesięciu dni. Niestety premier brytyjski Lloyd George odmówił udzielenia pomocy militarnej generałowi Wranglowi.
I tak zaledwie trzy miesiące po przegranej wojnie z Polską, w której Rosja straciła ponad sto tysięcy zabitych i drugie tyle jeńców, dzięki sprzedaży zrabowanego złota bolszewicy mogli znowu przejść do ofensywy. Tymczasem sprzedaż carskiego złota dalej trwała. Szacuje się, że w ciągu dwóch lat bolszewicy dostarczyli zagranicy 500 ton złota. A interesy robiła nie tylko Wielka Brytania ale i Francja, sprzedając bolszewikom lokomotywy, wagony, broń, amunicję, a także buty i mundury. Tak oto po pokonaniu ostatniej białej armii bolszewicy rozprawili się z antykomunistyczną partyzantką: na Ukrainie z oddziałami Nestora Machny oraz z innym grupami na Kaukazie i Syberii. W wyniku walk  i represji zginęło conajmniej trzysta tysięcy cywilów, a wiosną 1921 cała Rosja była już pod władzą komunistów. Zgnieciono także ostatnie powstanie, bunt 26 tysięcy marynarzy w Kronsztadzie.
Gdy złoto się skończyło w roku 1922, bolszewicy zaoferowali zachodnim przedsiębiorcom i bankierom udział w odbudowie zrujnowanego kraju za koncesje na wydobycie surowców i wiele innych kontraktów. Rozpoczęła się Nowa Polityka Ekonomiczna, zwana NEP. Dzięki zachodnim kapitałom i technologiom w ciągu zaledwie pięciu lat produkcja rosyjskiego przemysłu wzrostu o 300 procent. Osiągając w roku 1928 poziom sprzed rewolucji. Albowiem gospodarka rosyjska za czasów carskich nie była wcale w takim złym stanie, jak to głosili bolszewicy. A po zakończeniu NEPU-u Zachód nadal pomagał Rosji w jej planach, tworząc także podstawy przyszłej potęgi przemysłu zbrojeniowego. Wtedy w latach trzydziestych na terenie ZSSR wszystkie fabryki samochodowe i lotnicze zostały zbudowane przez koncerny niemieckie, francuskie, brytyjskie i amerykańskie. Aby zdobyć pieniądze na zakup tych inwestycji, Stalin kazał sprzedać za granicę większość zboża produkowanego w ZSSR. Doprowadziło to w latach 1932 i 1933 do wielkiego głodu. Wtedy na Ukrainie, Powołżu i Kaukazie zmarło około pięć milionów ludzi.
A jak sprawa wygląda dzisiaj? Czy można wierzyć w skuteczność ekonomicznych sankcji wobec takiego kraju jak Rosja? Współpraca między wielkimi zachodnimi korporacjami przemysłowymi i finansowymi a rosyjską elitą istniała zawsze. A w szczególności, gdy Rosja obecnie kieruje dyktator, który może wszystko. Może też dyktować ceny gazu dostarczanego do Ukrainy i do reszty Europy. Obecnie dobiega do końca we francuskiej stoczni St. Nazaire kontrakt na budowę dwóch ultranowoczesnych okrętów wojennych klasy Mistral dla Rosji.Te helikopterowce są 200 m długie, mogą zabrać ponad 20 śmigłowców, 13 czołgów, 100 pojazdów desantowych i kilkuset komandosów. A w czerwcu rozpoczyna się szkolenie pół tysiąca rosyjskich matrosów, w stoczni i w bazie francuskiej marynarki wojennej.
Niewątpliwie te okręty wzmocnią rosyjską potęgę wojskową na Morzu Czarnym i Bałtyku. A więc znowu jak kiedyś, Francja zbroi Rosję. A niedawno Prezydent USA Barrack Obama wyraził publicznie niezadowolenie z tej francuskiej transakcji. Nie łudźmy się więc. W dalszym ciągu Zachód hoduje i będzie hodował dyktatora Putina, tak jak kiedyś Lenina. A więc historia rzeczywiście się powtarza.

Jerzy Moskała
________________________________