piątek, 5 listopada 2010

Listopad - drugi miesiąc australijskiej wiosny...

______________________________________

UWAGA!!!
5 grudnia ponownie spotykamy się wszyscy na Polskim Bożym Narodzeniu, w Tumbalong Park na Darling Habour!!!.......



______________________________________________

PROGRAM Polish Christmas Festival 2010

11.00 am Welcome
11.05 am Podhale - Polish Song & Dance Ensemble
Alicia Polak & Angelica Machowicz
- stylized folk songs
11.30 am Michał Macioch - pop/rock
12.00 pm Alex Agaciak - trumpet
12.10 am Sami Swoi Band - pop/rock
12.40 am Paulina Caine - ballads/trance
(1.00 pm SBS Radio Live Broadcast)
1.10 pm Stasiek Wielanek & Kapela Warszawska - Warsaw folklore

1.40 pm Official Opening
• The Consul General of the Republic of Poland in Sydney mr Daniel Gromann
• The President of the Federation of Polish Associations in NSW mr Jerzy Krajewski
1.55 pm Syrenka - Polish Song & Dance Ensemble
2.10 pm Ania Spice & Band - pop/rock
2.50 pm Mesha Jusufovic - gypsy songs
3.20 pm Kujawy - Polish Dance Ensemble
3.35 pm Ray Woods Band - rock
4.15 pm Beata Wald - pop/rock
4.45 pm Lajkonik - Polish Dance Ensemble
5.00 pm Stasiek Wielanek & Kapela Warszawska - Warsaw folklore
5.30 pm Christmas Carols Concert
The traditional Polish Christmas Carols performed by:
Beata Wald /vocal/
Jacek Limanowski /guitar/
Alex Agaciak /trumpet/

6.00 pm Finale
MC: Patricia Mikolajski, Sara Henclewska & Michał Macioch

Producer & Stage Manager Barbara Henclewska
Stage Assistant Anna Tarkowska
Wardrobe Manager Jaga Nasielska
_______________________________________

W sobotę 27 listopada
zapraszamy na audycję
Jolanty Szewczyk

W programie:
1. Małgorzata Sawicka opowiada o wystawach malarskich mających obecnie miejsce w NSW Art Gallery

2. Druga część słuchowiska wg. powieści sensacyjno – humorystycznej “Romans wszechczasów” Joanny Chmielewskiej

3. Czy ważny jest savoir vivre w naszych czasach? – felieton

4. Wszystko co należy wiedzieć o ciśnieniu tętniczym

5. Wiadomosci z Polski i ze świata – Beata Rumianek

6. Komunikaty z życia polonijnego, trochę ciekawostek, porcja polskiej muzyki

Obecni w studio: Jolanta Szewczyk i Jaga Nasielska - prowadzenie
Allan Kelly, Bartosz Dziubiński - mix


____________________________________________





Autor pierwszego filmu trafił na demonstrację z tej właśnie strony i nagrał czego był świadkiem, ale nie należy do oszukanej młodzieży Michnika. Co chciał powiedzieć autor filmu jest jasne - mówią za niego słowa piosenki Adama Szewczyka "Ojczyzna".

Drugi film - szkoda, że nie można dokładnie zrozumieć, co mówi Korwin-Mikke ...bo mówi prawdę i ostrzega.

_________________________________________________

W sobotę 20.11.10 zapraszamy na audycję wspólną

W programie:
1. Krokodyle - felieton Dany Moskałowej

2. Jolanta Szewczyk - recenzja polskiego filmu "Komornik"



3. 16 listopada - Międzynarodowy Dzień Tolerancji

4. Wiadomości ze świata Beata Rumianek przekaże telefonicznie z Canberry

5. Piosenki lat 60-tych - Ela Celejewska i Jaga Nasielska

6. 1 odcinek słuchowiska wg. książki Joanny Chmielewskiej - "Romans wszechczasów"

7. Komunikaty lokalne


Obecni w studio: Jaga Nasielska

- prowadzenie

Alan Kelly - prowadzenie i mix

_________________________________________________

W sobotę 13 listopada
Zapraszamy na audycję Eli Celejewskiej

W programie:
1. Sprawozdanie z koncertu zespołu folklorystycznego Pilsko z Żywca, w Klubie Polskim Ashfield (Jaga Nasielska)


2. Wiadomości ze świata – Beata Rumianek

3. 11 listopada - Święto Niepodległości – felieton Marka Baterowicza (wraz z piosenkami Lecha Makowieckiego)



4. Drugi fragment wywiadu z Czesławem Niemenem, który w 1993r wraz z Ernestyną Skurjat-Kozek przeprowadziła w Sydney Ela Celejewska


5. Mały festiwal etniczny w aptece Terry White’a w Stratfield (Jaga Nasielska)

6. Nareszcie ruszył wielki zderzacz hadronów w Szwajcarii! (8 listopada 2010r)

7. Komunikaty lokalne

Obecni w studio: Ela Celejewska, Jaga Nasielska
Piotr Kotarski - mix



Link do wysłuchania audycji: www.audycjeradia2000fm.blogspot.com

________________________________________________

List otwarty Naszej Polonii do prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego
oraz odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego
_______________________________________


Sydney 22 października 2010r.
W tygodniu 26 rocznicy śmierci
bł. ks. Jerzego Popiełuszki
kapelana „Solidarności”

Sz. Pan Jarosław Kaczyński
Prezes Prawa i Sprawiedliwości

List otwarty
Stowarzyszenia Nasza Polonia
do wszystkich członków i sympatyków PiS

Szanowny Panie Premierze, na pańskie ręce składamy nasze wyrazy współczucia dla rodziny zamordowanego w Łodzi działacza PiS ś.p. pana Marka Rosiaka. W tych trudnych, przepełnionych smutkiem chwilach łączymy się z nimi duchowo nie zważając na odległość jaka dzieli kontynent australijski od Polski.
Panu Pawłowi Kowalskiemu życzymy rychłego powrotu do pełni zdrowia, dziękując za bohaterską walkę ze złem.
Składamy też wyrazy współczucia wszystkim członkom i sympatykom PiS – ponieważ wszyscy cierpimy z powodu tego bestialskiego mordu politycznego.

Polska od katastrofy w Smoleńsku (do dziś nie możemy odrzucić prawdopodobieństwa zamachu) w trybie natychmiastowym została zawłaszczona przez ludzi wysługujących się służbom specjalnym rodem z PRL-u. Na naszych oczach dokonano zawłaszczenia struktur państwowych RP, kiedy dosłownie minuty po tragedii Komorowski wraz z Tuskiem przejeli całość władzy w Polsce nie czekając na oficjalny akt zgonu pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego.
Kilka miesięcy później zrobili skok na tz. czwartą władzę, przejmując państwowe media.
Szanowny Panie Premierze bacznie obserwujemy polską scenę polityczną, dziś jak za najgorszych czasów stalinowskiego terroru tylko namaszczone „autorytety” mają prawo głosu i nieomylną rację. To oni – Wajda, Kutz, Bartoszewski, Miecugow, Olejnik, Lis, Sikorski, Niesiołowski, Palikot, Komorowski, Tusk i wielu innych są winni tej zbrodni! To oni wywołują społeczne napięcia a swoimi wypowiedziami wręcz zachęcają do zbrodniczych działań. To oni są autorami takich podjudzających słów skierowanych do politycznych oponentów jak: „upolować wilka..., jaki prezydent taki zamach..., wyrżnąć watachę..., wojna domowa...”.
To oni ludzie PO, posiadając pełnię władzy oddali Polskę w zależność rosyjsko-niemiecką.

Oddawaniu naszej ukochanej Ojczyzny w to wrogie Rzeczpospolitej Polskiej kondominium mówimy nasze stanowcze nie!

W takich dramatycznych chwilach nie możemy stać z boku. Dlatego jako spadkobiercy polonijnej tradycji „Polonia sumieniem Narodu” zwracamy się do członków, działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzi dobrej woli miłujących Ojczyznę o zwarcie szeregów by z rozwagą ale i odwagą stawać przeciwko zawłaszczaniu naszego prawa do nipodległości i demokracji.
Panie premierze Jarosławie Kaczyński niech Pan raczy przyjąć słowa z głębi serc naszych wypływające. Słowa pocieszenia w cierpieniu, poparcia w działaniach dla dobra Polski oraz modlitewnej pamięci o Tych którzy złożyli całopalną ofiarę w jej służbie.
W pełni i bez zastrzeżeń przyjmujemy i popieramy treść „Deklaracji Łódzkiej”.
Pozwalamy sobie zakończyć ten list słowami naszej wielkiej rodaczki ś.p. pani Ani Walentynowicz „Musimy na nowo się policzyć...”, by wygrać Polskę dla siebie i dla przyszłych pokoleń.

1. Adam Gajkowski Prezes
2. Ryszard Techmański Vice-Prezes
3. Aleksander Oczak Vice-Prezes
4. Roman Bordakiewicz sekretarz
5. Jan Michalak skarbnik
6. Andrzej Klyta człon.-zarządu
7. Jan Druć człon.-zarządu
8. Wiesław Pastuszko człon.-zarządu

PO Box 39
Lurnea NSW 2170
AUSTRALIA


Tel.: 61 2 9618 0993
e-mail: nasza_polonia@yahoo.com.au

______________________________________


Po kliknięciu na, list powiększa się
__________________________________________________

W sobotę 6 listopada
zapraszamy na audycję
Danuty i Jerzego Moskałów


W programie:

1. Polski listopad – dawne i nowe zwyczaje

2. Dobra śmierć – eutanazja na forum parlamentu australijskiego
DOBRA ŚMIERĆ
Listopadowe dni przypominają bliskich,którzy od nas odeszli. Czasem była to nagła śmierć, częściej długotrwała choroba połączona z cierpieniem i bólem. A środki medyczne czasami lecz nie zawsze łagodziły cierpienia. Toteż od wielu lat zastanawiano się, czy nie należy tych cierpień skrócić.
I znowu temat eutanazji powrócił w Australii na forum parlamentu federalnego i stanowego. A media podjęły debaty na ten temat. Głównym adwokatem eutanazji jest Partia Zielonych – The Greens, Ostatnio w programie Stateline telewizji ABC wystąpiła posłanka tej partii Cate Faehrman, przedstawiając tak zwany “Private Members Bill” do złożenia w parlamencie Nowej Południowej Walii. A oto główne zasady tej ustawy.
Przed proponowaną eutanazją pacjent powinien spełniać następujące warunki. Musi cierpieć na nieuleczalną chorobę, która powoduje ból i cierpienie nie do opanowania przez opiekę paliatywną. Inne warunki to wiek powyżej 18 lat, zdrowy stan umysłu i całkowite zrozumienie zabiegu prowadzonego przez lekarza lub pacjenta. Opinię o eutanazji musi wydać dwóch lekarzy, z których jeden powinien mieć doświadczenie w chorobach nieuleczalnych. W wypadku wątpliwości, czy decyzja pacjenta nie jest spowodowana przez czynniki zewnętrzne, wymagana jest dodatkowo opinia lekarza psychiatry. Przed przystąpieniem do eutanazji musi upłynąć odpowiedni okres czasu.
W dyskusji telewizyjnej wzięła również udział dr.Maria Cigolini, specjalistka od opieki paliatywnej z długoletnim doświadczeniem. Oto niektóre z jej uwag. Istnieje wiele opinii określających, czy ból jest możliwy do zniesienia. Lecz również jest wiele metod, które sprawiają, że ból może być tolerowany przez pacjenta. Obecnie bowiem istnieją kliniki paliatywne, specjalizujące się w rozmaitych chorobach. Często udaje się tam przedłużyć życie, opanować bóle i wreszcie złagodzić ostatnie chwile pacjenta. W dyskusji poruszono też problem, co zrobić, gdy pacjent lub rodzina prosi, by pozwolić mu odejść. Otóż wtedy można zaprzestać zabiegów podtrzymujących życie. Równocześnie jednak należy dalej stosować środki zmniejszające cierpienie.
Ostatnio o eutanazji wypowiedział się również w piśmie Sunday Telegraph sydnejski kardynał George Pell. Oto jego komentarze. Większość Australijczyków nie zdaje sobie sprawy, co to jest właściwie eutanazja. Nie jest to umieranie z godnością. Można jednak umierać z godnością bez stosowania eutanazji, stosując środki zmniejszające nadmierny ból, nawet gdy to pośrednio doprowadza do szybszej śmierci pacjenta. Kardynał przypomniał też, że były premier Bob Carr był przeciwnikiem legalizacji eutanazji. Albowiem zdawał sobie sprawę, że taki akt prawny decyduje nie tylko o sprawach prywatnych, lecz ma poważne publiczne konsekwencje. Zmienia bowien podejście społeczeństwa do sposobu, w jakim oceniamy osoby chore, stare, niepełnosprawne, a także lekarzy. Bob Carr uważał też, że jest rzeczą niemożliwą, by legalizować dobrowolną eutanazję i równocześnie zapewnić, że nie wystąpi nielegalna eutanazja, czyli zabijanie pacjentów,którzy nie wyrazili na to zgody.
Dlatego też Izba Lordów w Wielkiej Brytanii była przeciwna legalizacji eutanazji. Natomiast w Holandii po wprowadzeniu ustawy o eutanazji miano początkowo stosować ścisłe przepisy i kontrolę. W praktyce jednak przepisy były wnet ignorowane i wiele osób uśmiercono bez ich zgody. W ubiegłym roku w Holandii ponad 2,600 osób zmarło w wyniku eutanazji. Był to wzrost o prawie 50 procent w ciągu sześciu lat, Ocenia się też, że w jednym z tych lat ponad 500 osób zginęło bez ich zgody. A pozwolenie na zabijanie powoduje, że niektórzy ludzie czują się niepotrzebni lub będąc w depresji uważają, że są ciężarem dla drugich i mają obowiązek umrzeć. Kończąc swoje uwagi w Sunday Telegraph kardynał George Pell stwierdził, że życie jest darem Boga i nikt nie ma prawa decydować o swoim końcu. A legalizując eutanazję burzymy tę zasadę i wprowadzamy nieobliczalne zmiany.
Słowo eutanazja oznacza “ dobrą śmierć. Jednak żadna śmierć nie jest dobra. A z godnością można umierać i bez eutanazji pod opieką i w otoczeniu rodziny i bliskich osób.

Jerzy Moskała

3. Sylwetka miesiąca – Merian Cooper – amerykański lotnik, biorący udział w wojnie polsko-sowieckiej, w 1920r.
Sprawa Honoru
Gdy wybuchła Pierwsza Wojna Światowa, w której Niemcy i Rosja starły się ze sobą, Polacy dojrzeli szansę zrzucenia stuletniej niewoli. Jedenastego listopada 1918 roku, gdy we Francji podpisano rozejm, nowy przywódca Państwa Polskiego marszałek Józef Piłsudski przybył do Warszawy, żeby rozpocząć proces odbudowy kraju. Wszak przez terytorium Polski przetoczył się wschodni front wojny obracając kraj w perzynę. Mimo tych zniszczeń i chaosu Polacy szaleli z radości, że znów są wolni. Lecz nie był to jeszcze koniec walk. Przedmiotem sporu z Rosją Sowiecką były ziemie kresowe Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Zwłaszcza drogie sercu Polaków i pełne pamiątek miasta: Lwów i Wilno.
W czasie tych walk na polską scenę wkroczył MERIAN COOPER, Amerykanin, syn znanego prawnika z Florydy. Merian od najmłodszych lat nieraz słyszał o przyjaźni swego pradziadka Johna Coopera z Kazimierzem Pułaskim. Zafascynowany tymi opowieściami Merian Cooper wiedział, że kluczową rolę w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych odegrał również cichy, skromny rodak Pułaskiego, Tadeusz Kościuszko. Opowieści o wspaniałej, lecz tragicznej przeszłości Polski o odwadze Polaków i ich walce o wolność w dziewietnastym wieku przekazywano w rodzinie Cooperów z pokolenia na pokolenie. Opowieści te silnie działały na wyobraźnię młodego mieszkańca Florydy. Merian Cooper, po skończeniu szkoły pilotażu w Nowym Yorku chciał walczyć nie tylko dla swojego kraju, ale również chciał spłacić dług Ameryki wobec Polski, co uważał za sprawę honoru.
W czasie Pierwszej Wojny Światowej Cooper jako lotnik otrzymał rozkaz wyjazdu do Francji. Podczas zaciekłej walki bombowiec Coopera został zestrzelony, a poparzony pilot dostał się do niewoli. Po zawieszeniu broń Cooper został wysłany do Lwowa z zadaniem dostarczenia żywności głodującej ludności, w ramach amerykańskiej akcji humanitarnej ARA (American Relief Administration). We Lwowie jego podziw dla Polski i Polaków jeszcze pogłębił się. Po wybuchu wojny Polski z Sowietami Cooper pojechał do Warszawy i zaoferował swoje usługi rodzacemu się polskiemu lotnictwu.
“Chciałbym działać w Polsce jak Kościuszko i Pułaski w moim kraju” - powiedział Józefowi Piłsudskiemu.
Dla polskiego lotnictwa każda pomoc była cenna. Polacy przejęli samoloty, które zostały na ziemiach polskich po wojnie, brakowało jednak pilotów. Po otrzymaniu zgody Piłsudskiego Cooper wrócił do Paryża i zaczął namawiać amerykańskich pilotów, zeby wybrali się z nim do Polski. Do końca wojny polsko-sowieckiej zgłosiło się kilkunastu amerykańskich pilotów. Walczyli razem z Polakami w Siódmej Eskadrze Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki.
Jeden z pilotów Eliott Chess zaprojektował godło, które starannie wymalowano na wszystkich samolotach. Na godle widniała czerwona, krakowska rogatywka i dwie skrzyżowane kosy.Tłem dla tych symboli były czerwone i białe pasy oraz gwiazdy, symbolizujące amerykańską flagę. Insygnia te przetrwały w polskich siłach powietrznych do ostatnich dni istnienia Dywizjonu Kościuszkowskiego w Anglii w czasie Drugiej Wojny Światowej
Na froncie we wschodniej Galicji amerykańscy i polscy piloci latali od świtu do nocy. Z wysokości dwustu metrów ręcznie zrzucali bomby na kozackie oddziały, a potem ostrzeliwali je z karabinów maszynowych w locie nurkowym, szerząc przerażenie i chaos wsród konnicy. Ale też nierzadko samoloty były podziurawione kulami.
“Amerykańscy lotnicy mimo wyczerpania walczą jak szaleni. Bez ich pomocy dawno temu diabli by nas wzięli “-napisał generał Antoni Listowski, dowódca polskiego frontu południowego. Pod koniec sierpnia 1920 uratowano Lwów, a kawalerię Budionnego zmuszono do odwrotu.
Miesiąc przed zakończeniem wojny Merian Cooper zaginął za linią wroga i przez wiele miesięcy nie było wiadomości o jego losie. Udało mu się jednak uciec z niewoli wraz z dwoma polskimi oficerami iw maju 1921wrócił do Warszawy radośnie witany przez towarzyszy broni z Eskadry Kościuszkowskiej tuż przed ich powrotem do Stanów.
Zanim odjechali otrzymali z rąk samego Józefa Piłsudskiego KrzyżeVirtuti Militari, najwyższe polskie odznaczenie wojskowe.
Wracając do ojczyzny, Amerykanie zostawili za sobą we Lwowie groby trzech towarzyszy na Cmentarzu Łyczakowskim. Polacy wznieśli poświęcony amerykańskim lotnikom Łuk Chwały z napisem”Polegli, abyśmy wolni żyli”
W tym roku mija 90 lat od obrony Lwowa. Cały cmentarz wojskowy we Lwowie i pomnik lotników amerykańskich został całkowicie zniszczony w połowie ubiegłego wieku. Obecnie władze ukraińskie nie chcą zgodzić się by przypominano, że amerykańscy lotnicy walczyli w obronie polskiego Lwowa. Może jednak dojdzie kiedyś do rekonstrukcji tego pomnika lub powstanie nowy w innym miescu. Jest to też sprawa honoru: Ameryka pamięta o zasługach Pułaskiego i Kościuszki a więc warto przypomnieć o amerykańskich lotnikach niosących pomoc Polsce w walce o niepodległość.
Danuta Moskała

4. Zbroje – dawniej i dziś, od czasów rycerskich do kamizelki kuloodpornej


5.Pierwsze kobiety lekarki, na świecie i w Polsce

6. Sylwetka i utwory Ludwika Jerzego Kerna zmarłego 29 października w Krakowie

7. Wiadomości ze świata – Beata Rumianek

8. Muzyka nastrojowa i refleksyjna

Obecni w studio: Dana i Jerzy Moskałowie
Piotr Kotarski - mix

____________________________________________________

Zapraszamy na audycję
Beaty Rumianek

z dnia 30 października - HALLOWEEN!

W programie:
1. Felieton Marka Baterowicza - "Radość i ból"




2. Tematy związane z Halloweenem: o swoich doświadczeniach z duchami opowiadają:
malarz i rzeźbiarz Grzegorz Dąbrowa,

poeta i pisarz Marek Baterowicz,


poeta Krzysztof Kaliński

i współwłaściciel restauracji w Picton - Stanisław Ochęduszko
3. Ksiądz dr. Antoni Dudek przedstawia opinie Kościoła katolickiego na ten temat
4. Wiadomości ze świata

Obecni w studio: Jaga Nasielska i Jolanta Szewczyk - prowadzące

Alan Kelly - mix
______________________________________________________